Obraz SzaboJanos z Pixabay |
Jak ten czas szybko leci... A tak jeszcze nie dawno był Sierpień. Czy wy też tak czasem macie, że nagle zdajecie sobie sprawę jak to życie jest ulotne i w pewnym momencie zastanawiacie się co by tutaj zrobić aby w końcu robić coś co się kocha, co sprawia satysfakcję i codziennie maluje uśmiech na waszej twarzy. Osobiście mam tak dużo planów do tego co bym chciała robić ale też w sensie takim bardziej artystycznym i gdy uświadomię sobie o szarej rzeczywistości mam wrażenie, że to nie jest możliwe. Na pewno nie w tym momencie, chociaż może czasem warto jest zaryzykować i spróbować coś nowego? Chyba najbardziej paraliżuje mnie przed tym to co jest po tej drugiej stronie, najbardziej boję się tego co nie znane. Mam nadzieję, że wrócę dawna ja i nigdy już nie będę miała problemów z wyrażaniem własnego ja i mówieniem/pisaniem tego na co mam ochotę. To własnie również dlatego chciałam wrócić do pisania bloga. To on sprawiał, że miałam gdzie się wypisać i wyrzucić wszystkie swoje myśli. Oby tylko do przodu! :)
1. Jesienne spacery. ♥
2. Jesieniara pełną parą. :D
Jest coraz zimniej a co za tym idzie? Moje ulubione swetry, golfy! Zdecydowanie jest to moje październikowe lubiątko. Normalnie jak typowa jesieniara do tego jeszcze kubek ulubionej kawy ze Starbucks Pumpkin Space Latte ♥ zdecydowanie moja ulubiona ze wszystkich tam kaw. Nie jest taka przesłodzona, świetny aromat przypraw, idealny czas. No i słodkie bułeczki również nie są złe. Fajnie, że można iśc do Starbucks z pieskiem, ułatwia to życiej. :)
Kiedyś oglądałam jakiegoś Live ezbera i tam dziewczyny mówiły o tym podkładzie i postanowiłam go w końcu kupić. Niestety po kupnie dowiedziałam się, że większość osób zapycha - czego najbardziej się bałam i przyznam, że nadal się boję. Nie używam go aż tak codziennie, po każdym użyciu dwa razy oczyszczam twarz i jak na razie nie zauważyłam aby jakoś mnie tragicznie zapchał z czego bardzo się cieszę, ponieważ bardzo się z nim polubiłam. Na twarzy ma takie bardzo fajne satynowe wykończenie, co prawda nie zakrywa wszystkich moich blizn i przebarwień po trądziku, bo niektóre są zbyt duże, ale z tymi mniejszymi daje sobie radę. Podkład jest taki dużo bardziej lejący się, ale mi osobiście nie przeszkadza w nakładaniu, bo jest fajna pipeta. Moja cera jest skłonna do przetłuszczania się, ale ostatnio po kwasach nie przetłuszcza się w ogóle, więc podkład wygląda niesamowicie dobrze po kilku godzinach. ♥
4. Koncert online.