Witam wszystkich. No i mamy już ten 2013 rok. Ciekawe czy okaże się on dobrym rokiem. Chociaż przyznam, że w sumie 2012 nie był taki zły. Może o niektórych momentach wolałabym zapomnieć, ale da się jakoś to wszystko przeżyć. Bynajmniej mam nadzieję, że uda mi się wytrwać w postanowieniach noworocznych. Cóż ocenimy to za rok, o ile jeszcze wytrwam z blogowaniem.
Dzisiaj pierwszy dzień w szkole i powiem wam, że miałam jakaś taką dziwną passę. Ogólnie to chemie rozumiem, a na dodatek niemiecki jakoś zaczął wchodzić mi do głowy z czego z pracy na lekcji dostałam 4, więc ogólnie jest spoko. Gorzej niestety z matematyką, na koniec mam 2. Ah, może w tym semestrze uda mi się zdziałać jakąś 4 lub nawet 5. No cóż jestem ciekawa jaka średnia na semestr mi wyjdzie. Zapewne o pasku czerwonym to mogę pomarzyć, bo niektóre przedmioty totalnie nie wchodzą mi do głowy. Ah, jeszcze dzisiaj muszę się wybrać na zakupy, bo zeszyty już mi się pokończyły.
No cóż nie będę was zanudzała moimi bezsensownymi rzeczami, ogólnie. Sylwestra spędziłam z Tomkiem. Bez jakiś rewelacji tak to. Ale ważne, że była przy mnie osoba, którą kocham. Mam nadzieję, że chociaż za rok sylwester spędzę o wiele lepiej. Bo jak na razie żadnego sylwestra nie zaliczam do udanych... A teraz przejdźmy do zdjęć z tego wspaniałego dnia.
Kurde wiem, zdjęcia nie są najlepszej jakości. No ale obiecuje, że następnym razem jak będę dodawać zdjęcia to będą o wiele lepsze. ;-))
Miłego wieczoru. ♥
Dzisiaj pierwszy dzień w szkole i powiem wam, że miałam jakaś taką dziwną passę. Ogólnie to chemie rozumiem, a na dodatek niemiecki jakoś zaczął wchodzić mi do głowy z czego z pracy na lekcji dostałam 4, więc ogólnie jest spoko. Gorzej niestety z matematyką, na koniec mam 2. Ah, może w tym semestrze uda mi się zdziałać jakąś 4 lub nawet 5. No cóż jestem ciekawa jaka średnia na semestr mi wyjdzie. Zapewne o pasku czerwonym to mogę pomarzyć, bo niektóre przedmioty totalnie nie wchodzą mi do głowy. Ah, jeszcze dzisiaj muszę się wybrać na zakupy, bo zeszyty już mi się pokończyły.
No cóż nie będę was zanudzała moimi bezsensownymi rzeczami, ogólnie. Sylwestra spędziłam z Tomkiem. Bez jakiś rewelacji tak to. Ale ważne, że była przy mnie osoba, którą kocham. Mam nadzieję, że chociaż za rok sylwester spędzę o wiele lepiej. Bo jak na razie żadnego sylwestra nie zaliczam do udanych... A teraz przejdźmy do zdjęć z tego wspaniałego dnia.
Kurde wiem, zdjęcia nie są najlepszej jakości. No ale obiecuje, że następnym razem jak będę dodawać zdjęcia to będą o wiele lepsze. ;-))
Miłego wieczoru. ♥