Witam! ♥ No w końcu się udało jakieś wyjście z klasą i jutro robimy sobie grilla. Cóż, szkoda tylko, że jedzie się tam prawie godzinę, mam nadzieję, że w domu będę gdzieś tak jakoś przed 17. Bo nie mam zamiaru wracać późno, bo zapewne dziś całego Quo Vadis nie przeczytam, a w piątek kartkówka. To jest jakaś masakra, dzisiaj była z matematyki i chemii - co do chemii to dobrze było, a matematyka to cienko. Ale zobaczymy. Jestem już strasznie zmęczona, bo biegałyśmy na wf. Normalnie nie ma we mnie już życia. Ah, ja tak nie chcę, chyba się prześpię, a później poczytam tę książkę.
To drugie zdjęcie jest z dzisiaj. A pierwsze z Ustki, z sierpnia. Cóż z jutra na pewno dodam jakieś ciekawe zdjęcia ''klasowe''. I być może jeszcze dzisiaj coś wieczorkiem napiszę, ale to nie jest pewne zobaczy się od tego czy będę miała jakiekolwiek siły do zrobienia czegokolwiek. :D Miłego dnia.