Hej Kochani! 



Dzisiaj przychodzę z zebraną wiedzą na temat porowatości włosów. Zapewne większość z was już coś na ten temat wie, ale robię to dla siebie aby bardziej poszerzyć swoją wiedzę na temat różnych ciekawostek pielęgnacyjnych ale chyba też znajdą się inne osoby, które może mają mniejszą wiedzę na ten temat, a również chciałyby się czegoś ciekawego dowiedzieć. 

Czym jest porowatość włosów?

Chodzi po prostu o to jaką twoje włosy mają zdolność do wchłaniania i zatrzymywania wilgoci lub "chemikaliów", które nakładamy na co dzień.Wszystkie włosy są naturalnie porowate i mają zdolność do przepuszania wody, ale stopień porowatości zwykle różni się od osoby i stanu warstw naskórka włosa. Porowatość możemy podzielić na niską, średnią i wysoką. Każdą z nich postaram się wam opisać poniżej. 

Dlaczego wiedza na temat porowatości jest tak ważna? 

Jest ona ważna ze względu na to, że jeżeli będziemy wiedzieć jakie włosy mamy to wiemy ile ochrony potrzebują (w zależności od tego co stosujemy na nie) i jak szybko tracą wodę. Co po prostui pomoże nam dobrać odpowiednią pielęgnację i sprawi, że włosy będą wyglądać po prostu nieziemsko w ich naturalnych warunkach. Dzięki temu można również określić jak dobrze lub jak szybko włosy nabierają koloru. Wysoko porowate włosy tracą wodę szybciej niż włosy nisko porowate. Gdy są odwodnione stają się mniej giętkie, łatwiej się łamią, mają mniej blasku i nie zachowują swojego naturalnego kształu np. loki lub fale. Włosy o niskiej porowatości nie wchłaniają wilogci i są odporne na chemikalia. Są one ogólnie zdrowe.

Zapewne słyszeliście o teście na porowatość włosa gdzie wkładacie fragment ok. 2 cm w szklance z letnią wodą i pozostawiacie na 5 do 10 minut, a następnie musice zaobserwować jak włos się zachował. Według tego testu jeżeli znajduje się on na dnie szklanki włosy są wysokoporowate, po środku średnioporowate, a na powierzchni wody niskoporowate. Ale tak naprawdę ten test jest mało rzetelny. Musimy zastanowić się trochę nad napięciem powierzchniowym wody. Na powierzchni powietrze styka się z wodą. Jeśli położymy lekki przedmiot to będzie się on unosił. W ten sposób możemy sprawić, że nić unosi się na wodzie. Przykładowo jeżeli mamy bardzo lekkie włosy, ale są porowate to napięcie powierzchniowe może nadpisywać ciężaru im i tak oto włos będzie cały czas na powierzchni. Po drugie musimy zwrócić uwagę na ciężar właściwy. Rzeczy o podobnym lub mniejszym ciężarze dla danej cieczy będą unosić się w niej. A po trzecie co jest na włosach? Może jest jakiś produkt, który sprawia, że są one cięższe niż zwykle? Tak na prawdę istnieje bardzo dużo zmiennych, które mają wpływ na to jak w tym teście wypadnie nasz włos.

Jednym z najdokładniejszych sposobów zbadania porowatości włosów jest wykorzystanie sorpcji gazu, która określi objętość porów (dziur na powierzchni naszych włosów). Polega to na tym, że sprawdzamy ile gazu można wprowadzić do włosów. Jeżeli włosy posiadają dużą ilość porów to przyjmą więcej gazu. Można również taki włos zbadać pod mikroskopem.

Charakterystyka włosów porowatych i produkty z pH

Przy stylizacji włosów należy również zwrócić uwagę na to jakie pH mają produkty, których używamy. Jeżeli jest niskie pH zabiegi stylizacyjne zmniejszają porowatość włosów poprzez zwężenie i zaciśnięcie łusek włosów. W przypadku produktów o wysokim pH efekt jest odwrotny - zwiększają porowatość przez obrzęk i uniesenie łusek.



Włosy wysokoporowate

Wchłaniają więcej wody, gdy są mokre, ale tracą jej bardzo dużo podczas suszenia. Gdy już całkowicie wyschną to stają się one "napuchnięte", puszą się i czasami w dotyku wydają się być szorstkie. Takie włosy bardzo szybko wchłaniają różne produkty, dlatego trzeba ich nakładać więcej niż w przypadku tych o niskiej porowatości, łatwo można je zafarbować, często plączą się. Czego dokładnie nie lubią? Agresywnego rozczesywania, nadmiaru ziół, alkoholu, protein i humektantów, bardzo kważnego pH, wysokiej temperatury, cieniowania, szortstkich ręczników. W tym przypadku należy skupić się na proteinach jak i na wilgotności. A to dlatego, że brak protein uniemożliwia utrzymanie się wilgoci we włocach. W tym przypadku najelpiej jest używać odżywek, które zawierają zhydralizowane proteiny. No i oczywiście w przypadku tych włosów jest ważna obserwacja. Trzeba zauważyć czego od nas chcą włosy. Najlepiej jest zacząć od wykonania jednego lub więcej zabiegów z kosmetykami, które zawierają proteiny lub z innymi zabiegami, które głęboko je pielęgnują.

Jak możemy im pomóc? 

Najważniejsze jest odnalezienie pielęgnacji takiej, która będzie po prostu na nie działać. Takie włosy nie lubią gdy są przeprowadzane różne eksperymenty, gdy używamy wielu różnych produktów. Ważne jest też to aby systematycznie je podcinać (chociaż wydaje mi się, że niezależnie od porowatości warto często podcinać włosy), tutaj jest również ważne częste nawilżanie i natłuszczanie - najlepiej jest używanie masek z olejami i silikonami, silikonowe olejki czy też nakładanie oleju na mokro. Ważne jest też aby włosy były spięte, ale przy tym należy unikać metalowych spinek czy zbyt cienkich gumek.

Jakie oleje do włosów wysokoporowatych? 

- olej z kiełków pszenicy
- olej słonecznikowy
- olej z nasion bawełny
- olej z pestek winogron
- olej lniany



WŁOSY ŚREDNIOPOROWATE

Nie absorbują wody od razu, zajmuje im to trochę czasu. Nie wysychają szybko, podczas gdy są mokre wyglądają na kręcona, ale nie do końca bo są skręt jest wyprostowany. Są potocznie uważane za tzw. normalne. Jeżeli chodzi o utrzymanie fryzury dają sobie świetnie z tym radę i są bardzo łatwe w "utrzymaniu". To czego włosy średniporowate nie polubią to silikony zwłaszcza te ciężkie, bardzo oblepiają włosy, w szamponach nie powinno być jednowodorotlenowych alkoholi, ponieważ bardzo je wysuszają czy jakichś silnych konserwantów i detergentów, bo zwyczajnie mogą podrażnić. Takie włosy należy utrzymać w zrównoważonej proporcji co do wilgoci i zawartości protein. Najlepiej naprzemiennie co tydzień jest zrobić raz 30 minutowy zabieg takie bardzo głębokiego odżywiania po ich umyciu, a w kolejnym wykonać zabieg, który uzupełni proteiny. Ale pamiętajcie proszę o tym, że to jest w dużej mierze zależne też od osoby jak włosy będa reagowa na takie działania. Dlatego najważniejsza jest obserwacja i dobór odpowiedniej pielęgnacji właśnie pod tym kątem.

Takie włosy wymagają wzmocnienia i odżywienia, ale potrzebują lekkich kosmetyków które ich nie obciążą. Należy regularnie nakładać odżywki które w swoim składzie mają lekkie silikony, proteiny i emolienty. Również w takim przypadku dobrze sprawdzą się maski nawilżające. Fajną kuracją dla takich włosów jest również olejowanie ich. Jeżeli lubicie płukanki to w tym przypadku sprawdzą się te z octu malinowego lub jabłkowego.

Jakie oleje do włosów średnioporowatych? 

- olej awokado
- olej arganowy
- olej ze słodkich migdałów
- olej z pestek śliwki
- olej rokitnikowy
- olej makadamia



WŁOSY NISKOPOROWATE

Włosy są lśniące i gładkie, o bardzo zwartej strukturze. Przez to, że są grube i ciężkie często są oklapnięte. Są bardzo odporne na zniszczenia, ciężko jest je przesuszyć, długo schną po umyciu. Często się przetłuszczają, nie mają objętości, bardzo trudno jest  je stylizować i mogą nadmiernie wypadać. Takie włosy mają już wysoką zawartośc protein w sobie, tutaj bardziej trzbea się skupiać na ich wilgotności. Co dobrać do takich włosów? W przypadku szamponu należy się kierować w stronę takich, które radzą sobie z nadmierną produkcją sebum i odpowiednio oczyszczają skórę głowy. WAŻNE! Nie sięgajcie do szamponów, które zawierają SLS-y i parabeny, bo to niestety może im zaszkodzić. Te składniki wysuszają skórę głowy, co prowadzi do jeszcze większego przetłuszczania się włosów. Najlepsze są szampony z naturalnych składników. Dobrze by było znaleźc taki produkt, który jednocześnie wpłynie na produkjcę naszych gruczołów łojowych, a dodatkowo uniesie włosy od nasady.

W przypadku włosów niskoporowatych można zrezygnować z odżywek. Właściwie większość z nich może mieć na nasze włosy bardzo zły wpływ, gdy większość takich kosmetyków przeciąża włosy. W takiej pielęgnacji myślę sprawdzi się olejowanie.Fajnie również sprawdzą się wcierki do włosów. Dobrze jest też raz na tydzień lub dwa tygodnie sięgnąć po peeling do skóry głowy lub specjalny szampon, który oczyści nasz skalp.  Sprawdzi się tutaj też regulany masak skóry głowy, który pobudzi krążenie. A jakie są idealne rośliny do tego typu skóry głowy? Pokrzywa, rozmaryn, eukaliptus, łopian (który ja osobiście uwielbiam, bardzo fajnie wpływa na porost włosów), szałwia, mięta.

Jakie oleje do włosów niskoporowatych? 

- masło shea
- masło babassu
- olej palmowy
- masło kakaowe
- olej kokosowy
- olej arganowy
- masło cupuacu
- olej rycynowy

A czy wy wiecie jakiej porowatości są wasze włosy? Jakie kosmetyki używacie? 


23 comments:

  1. No dużo by mówić na ten temat ;)

    ReplyDelete
  2. I follow you on gfc #312, follow back?

    https://lovefashionyes.blogspot.com/

    ReplyDelete
  3. Słyszałam O tym teście że szklanką wody :) o bardzo przydatny post. czytałam sporo o porowatości włosów ale sama nie umiem wydedukowac jakie są moje włosy. Cały czas sprawdzam które kosmetyki im służą A które nie.

    ReplyDelete
  4. Do dziś nie doszłam z tą porowatością moich włosów, ale bardzo łatwo je obciążyć. Są cienkie, dużo siwych i od roku ich nie farbuję. Bardzo ciekawy artykuł, na pewno jeszcze tu wrócę :)

    ReplyDelete
  5. Bardzo fajny artykuł! Dużo mi to wyjaśniło w kwestii moich włosów :) Aż sobie zapisałam w ulubionych, dobra robota!

    ReplyDelete
  6. Bardzo mnie to kiedyś interesowało, teraz znalazlam odpowiednie oleje do pielęgnacji i jestem zadowolona ☺

    ReplyDelete
  7. Moje włosy są niskoporowate, kiedyś na siłę próbowałam róznych kosmetyków, a dzis w sumie sięgam już po sprawdzone kosmetyki ;)

    ReplyDelete
  8. Ja nawet nie wiem jakie mam włosy. Nie znałam tego sposobu ze szklanka wody i musze to wypróbować. Bardzo fajny post :)

    ReplyDelete
  9. Lovely hair. My boyfriend wants me to colour mine!

    ReplyDelete
  10. Słyszałam o testach na porowatość, ale jeszcze żadnego nie wykonałam, więc nie jestem w stanie stwierdzić jakie mam :D Będę musiała to sprawdzić :)

    ReplyDelete
  11. Interesujący post, można dowiedzieć się z niego wielu ciekawych rzeczy. Ostatnio gdzieś mi mignęło, że olej arganowy nie jest zalecany do włosów niskoporowatych. O ile na olejach w pielęgnacji skóry się orientuje i trochę wiem, tyle w zastosowaniu na włosy ciągle się uczę.

    ReplyDelete
  12. bardzo ciekawy post, pozdrawiam ciepło :*

    ReplyDelete
  13. Ja z moimi włosami mam czasem ochotę ogolić się na łyso :D Czego ja już na tej głowie nie miałam nakładane :D

    ReplyDelete
  14. Hi, I follow you on gfc # 317 ,follow back?

    https://insandfashion.blogspot.com/

    ReplyDelete
  15. Jeśli chodzi o pielęgnację włosów jak najbardziej lubię oleje oraz kosmetyki naturalne bez niepotrzebnych "oblepiaczy" ;)

    ReplyDelete
  16. Niestety mi się trafiły porowate, ale próbuję dbać o nie, żeby wyglądały porządnie :D
    Mój blog♥

    ReplyDelete
  17. Great color and style!
    http://sepatuholig.blogspot.com
    Ig @wonky.pots

    ReplyDelete
  18. oj tak ja już jestem maks w tym obcykana! ;D moje wysoko porowate na szczęście coraz bardziej zmieniają się w średiopory ;)

    ReplyDelete
  19. Amazing blog, I follow you on gfc #318 ,follow back?

    https://bubasworld.blogspot.com/

    ReplyDelete
  20. Bardzo fajne wskazówki. Wskazanie odpowiednich olejków do włosów nisko-porowatych bardzo się przydało. Pozdrowienia.

    ReplyDelete

Dziękuję Ci, że skomentowałeś i zaobserwowałeś mojego bloga. Dzięki Tobie mam motywację do dalszego pisania postów. Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych.