All I want for Christmas is you

Cześć wszystkim!

Tak jak wspominałam na fan page'u, że w tym tygodniu ma się pojawić notka, tak oto i właśnie jest. Cóż wczoraj była Wigilia klasowa i odbyła się ona niestety w bardzo skromnym gronie. W sumie pojawiły się tylko dziewczyny z naszej klasy i jeden jedyny chłopak na piętnastu. Ale no niestety, nasza klasa nie jest zgrana i wiadomo, każdy już oczywiście musiał sobie zrobić ten tydzień wolnego. Bynajmniej było całkiem miło. Złożyłyśmy sobie życzenia, pojedliśmy, pogadaliśmy i się rozeszliśmy. Ja wybrałam się później z koleżankami na małe zakupy, bardzo miło spędziłam z nimi czas. A dzisiaj wzięłam się za ubranie choinki. Postaram się pokazać wam ją w którymś z następnych postów, ewentualnie później dodam ją tutaj. I jak na razie troszkę leniuchuję, a troszkę sprzątam. Jest trochę jeszcze czasu, więc na pewno ze wszystkim się wyrobię.

Najbardziej w tegorocznych świętach będzie mi brakowało śniegu. Jest już przecież 21 grudnia, a śniegu nadal nie ma. Mam nadzieję, że szybko się to zmieni. Bo mam w planach parę ciekawych 'sesji' zdjęciowych do zrealizowania, nie tylko takich, na których ja sama będę ale również z koleżankami czy też z chłopakiem. Tyle planów mam związanych ze śniegiem, a tu niestety nadal go nie widać. Może chociaż w sylwestra trochę poprószy. A co do sylwestra to niestety jak każdego spędzam go raczej w domu. Jest jeszcze trochę dni do niego, może jakimś szczęśliwym trafem inaczej go spędzę, ale nie będę nad tym rozmyślała. W końcu co ma być to będzie. ;-))

Zastanawiam się nad kolejną zmianą wyglądu bloga, ale sama nie wiem. Z każdym dniem staję się w końcu innym człowiekiem, znów zaczynam postrzegać inaczej świat. Stwierdzam, że chyba jest we mnie coraz więcej optymizmu, coraz częściej myślę o swojej przyszłości w sposób dobry, a nie tylko ten zły. Jestem zadowolona z siebie, że powoli dążę do zmiany pewnych rzeczy w sobie. Dlatego też zmiana na blogu, na pewno w pewnym sensie w jakiś sposób odzwierciedliła by moją małą przemianę. Poza tym teraz tak siedząc i pisząc do was, może o sprawach błahych jak i tych dla mnie poważniejszych stwierdzam, że blog jest dla mnie pewną odskocznią od rzeczywistości. Nie wiem czy ktoś ze znajomych na niego już trafił, może teraz naśmiewa się z tego, że jest to w jakiś sposób dziecinne, ale lubię to. I jakoś nie mam zamiaru przestać, bo w końcu komuś się nie podoba. Zauważam również, że powinnam pisać tutaj trochę częściej. Gdyż często jest tak, że po wypisaniu paru tutaj zdań, od razu czuję się jakoś lepiej. Nie, nie chodzi tutaj oto, że nie mam z kim o tym rozmawiać, po prostu jest to taka forma jakby dla mnie. Miło jest mi później wrócić do pewnych rzeczy właśnie czytając to co kiedyś pisałam i czując swoje uczucia w tym.

Być może już nie będzie okazji aby tutaj jeszcze coś napisać. Dlatego chcę wam już wszystkim moim kochanym czytelnikom życzyć:

Zdrowych i wesołych świąt Bożego narodzenia
aby uśmiech nigdy nie znikał wam z twarzy,

żebyście zawsze mieli dużo wiary w siebie,

małymi kroczkami dążyli do spełnienia marzeń i 

żeby wszystko układało się po waszej myśli.