No i po feriach.

   Cześć wszystkim! Jak tam u was pierwszy dzień w szkole? Bo u mnie bardzo dobrze, nawet nie spodziewałam się, że wstanę na tą 8:15 i zdarzę. Dzisiaj była kartkówka z fizyki i na szczęście dostałam 4, gorzej z Polskim, bo z pracy stylistycznej 2, no ale na następny raz spróbuję się bardziej przygotować. Muszę się wzbogacić w jakieś ciekawsze słowa, to może ocena byłaby lepsza. No i mniej chaotycznie budować zdania. Potop mam na po rekolekcjach, czyli mam jeszcze troszkę czasu, żeby co nieco przeczytać. Na piątek Świętoszek - dobrze, że jest krótki to się wyrobię. No ale może już dość o szkole, bo wiem, że takie posty są najnudniejsze..
   W niedziele byłam znów na zakupach ale nic ciekawego nie mogłam znaleźć, bo miałam mało kasy przy sobie. Ale już za to upatrzyłam sobie przepiękną (w sumie najzwyklejszą) dżinsową koszulę  którą muszę mieć! No cóż trochę będzie szkoda i wydać te 100 zł na nią, ale w sumie myślę, że jest warta ceny. W tym dniu byłam również na wystawie kotów, które prezentowały się na prawdę świetnie! Ach tak uwielbiam koty, że mogłabym je mieć wszystkie. No chyba, że oprócz tego kota bez sierści. ^^

   W sumie to chyba jednak chciałabym już mieć lato. Taka zima mi się nie podoba, jest powyżej zera.. wszystko topnieje, wszędzie błoto. Albo mroźna zima albo niech już lato przyjdzie! Najlepiej od razu z wakacjami. Dużo więcej odpoczynku będzie więc będzie jeszcze lepiej niż po tych 2 tygodniach ferii gdzie nic nie robiłam, zupełnie nic. Pomijając moją na początku chorobę tygodniową. Mam nadzieję, że następne dni wolne spędzę jakoś ciekawiej.
   Miłego dnia! ♥