Christmas song.

   Cześć wszystkim! Nie wiem jak wy ale ja już od początku grudnia czuję magię świąt. Może to trochę dziwne no ale. Na moim biurku jak na razie widnieją tylko lampki, które później i tak będę musiała zdjąć i zawiesić na choince, zresztą zobaczycie w zdjęciu poniżej jak mniej więcej to wygląda. Bo w końcu Oliwka wzięła się i zrobiła jakieś zdjęcia! Może nie są one najlepszej jakości bo niestety aparat mój nie jest jakiś świetny, no ale jakoś są i mam nadzieję, że docenicie mój trud w związku z tym, że na dworze całkiem zimno było. Jak tam u was z przygotowaniami świątecznymi? Macie jakieś może ciekawe strony gdzie jest pokazane jak ciekawie własnoręcznie można zrobić prezent komuś na święta?  Bo chciałabym dać coś od siebie mojemu kochanemu Tomaszowi, ale no nie wiem w sumie sama co by tutaj zrobić aby mu się spodobał ten prezent. Mam jeszcze chwilę czasu więc mam nadzieję, że zdążę zrobić.
   Ogólnie jeśli chodzi o szkołę to jestem bardzo zdegustowana faktem tym, że nauczyciele już chyba poczuli święta i nie chodzą do pracy. Mnóstwo zastępstw, a najgorsze jest to, że mam pewien przedmiot do poprawy, a pani nie wiadomo kiedy będzie. Zresztą jak prawie cała klasa oprócz może z 5 osób. Tak to jest u mnie całkiem w porządku. Tylko jakoś nie bardzo chce mi się jechać na święta do dziadków, bo totalnie się tam zanudzę. O! I jestem ciekawa czy Mikołaj przyniesie mi to co sobie zażyczyłam. Byłabym chyba w 7 niebie no i poza tym miałabym co robić na Sylwestra! Zresztą już mam małe plany co do niego, więc myślę, że będzie świetnie spędzony. Cóż dzisiaj się troszkę napisałam więc, mam nadzieję, że podoba wam się to iż wróciła moja wena do prowadzenia bloga. Miłego wieczoru! :*

Na tym zdjęciu wyżej możecie zobaczyć mój pokój udekorowany lampkami, cóż nie miałam innego pomysłu jak co gdzie zawiesić, a w tle leciały Artur i Miminki. :D