MAX FACTOR FACE FINITY ALL DAY FLAWLESS C50 NATURAL ROSE - BEFORE AND AFTER PHOTOS
Hej Kochani!
Dzisiaj przychodzę do was z recenzją podkładu od Max Factor Face Finity All Day Flawless w kolorze C50 Natural Rose. Moje pierwsze zaskoczenie było takie, że idealnie w końcu trafiłam z kolorem podkładu. Zazwyczaj albo był za jasny, albo za ciemny, a tutaj idealnie wtapia się w kolor mojej skóry.
Podkład ten otrzymałam od Wizaż.pl z Klubu Recenzentki właśnie do testów. I powiem wam, że bardzo lubię możliwość testowania różnych produktów, bo dzięki temu mogę sprawdzić czy dany produkt jest dla mnie i w razie czego nie wyrzucę pieniędzy w błoto. Zdecydowałam się zapisać do przetestowania tego podkładu ze względu na to, że zawsze mam niestety problem ze znalezieniem czegoś co mnie usatysfakcjonuje w 100% i, że uda mi się trafić z kolorem.
Jest to matujący podkład w płynie, który jest właściwie 3 w 1, bo oprócz funkcji podkładu jest bazą i korektorem w jednym. Ciekawe połączenie, prawda? Jest podobno wodoodporny, ale nie miałam możliwości sprawdzić go w tym zakresie, no i posiada również filtr SPF 20 (szkoda, że tylko 20;p). Producent pisze również o tym, że jest on odporny na ścieranie i błyszczenie.
Jak widzicie ma również fajną pompkę dzięki, której wydobędziemy tyle produktu ile potrzebujemy. Ja osobiście używałam go z gąbeczką, w tej formie najładniej wyglądał na twarzy. Przyznam, że osobiście jestem nim oczarowana ze względu właśnie na działanie. Bardzo ładnie zakrywa niedoskonałości, nawet pory są dużo mniej widoczne i co najważniejsze nie ma efektu maski. Po nałożeniu twarz wygląda na pełną blasku i zdrową. Przetestowałam go również po całym dniu w maseczce i w ogóle się nie ściera, za co jak dla mnie ogromny plus. Jeżeli chodzi o błyszczenie się cery to przy mojej mieszanej skórze niestety różnie to bywa. Czasami jest ono widoczne, a czasami w ogóle go nie ma, więc tutaj raczej dużego wpływu nie ma sam podkład, a moja wcześniejsza pielęgnacja. No i co ciekawe jest to produkt w 100% wegański. Znajdziecie go również w 12 odcieniach podzielonych na 3 grupy tonacji (tj. warm, cool, neutral).
Tutaj poniżej pokażę wam jak wygląda na dłoni w świetle naturalnym.
I oczywiście również zdjęcia przed i po nałożeniu podkładu. Jak dla mnie efekt jest na prawdę bardzo zadowalający. Tutaj jeszcze powstało dużo nowych niedoskonałości na mojej twarzy więc możecie zobaczyć jak świetnie je kryje no i również widać jak świetnie daje sobie radę z porami. Moim zdaniem, są one prawie w ogóle nie widoczne! Jak wam się podoba efekt?
Tak ogólnie podsumowując to jest na prawdę bardzo zadowolona z tego podkładu. Dawno nie trafiłam na nic co zaspokoiłoby mnie w kwestii koloru, odpowiedniego krycia i braku efektu maski. Tutaj zdecydowanie daję 10/10. I jak już mi się podkład skończy to na pewno kupię go ponownie, bo moim zdaniem efekt jest na prawdę świetny.
Lubicie takie posty ze zdjęciami przed i po?
Muszę polecić ten podkład mojej siotrze. Ona lubi tego typu produkty.
ReplyDeleteTak jest na prawdę świetny. :)
DeleteBardzo ładnie prezentuje się na twarzy.
ReplyDeleteJa również jestem zachwycona tym jak wygląda na twarzy. :)
DeletePięknie wygląda na twarzy. Pozdrawiam :)
ReplyDeleteTak, buzia wygląda od razu na bardziej wypoczętą. :)
DeleteNie używam matujących podkładów, ale u Ciebie pięknie wygląda :)
ReplyDeleteBardzo dziękuję. :)
DeleteLadny odcień. Myślę, że pasowałby i do mojej cery.
ReplyDeleteTak! Pierwszy raz trafiłam z odcieniem... :D A już trochę lat na tym świecie żyję. :D
DeleteTak! Pierwszy raz trafiłam z odcieniem... :D A już trochę lat na tym świecie żyję. :D
DeleteŁadnie wygląda na twarzy i fajnie, że jesteś zadowolona z testu. A jak z jego trwałością?
ReplyDeleteNa mojej cerze odkąd rano go nakładam na twarzy i zmywam dopiero wieczorem to właściwie mam wrażenie, że twarz przez cały dzień bardzo dobrze wygląda. :) Prawie tak samo jak po samym nałożeniu. :) Ogólnie żadnych poprawek nie wnoszę do makijażu więc moim zdaniem to na prawdę świetny produkt. Zazwyczaj podczas stosowania różnych podkładów zdarzyło mi się poprawiać makijaż.. tutaj czuję, że tego nie potrzebuję. :)
DeleteMam również cerę mieszaną i nieszczęsna strefa T daje się we znaki. Sprawdzę odcienie tego podkładu przy najbliższej okazji. :)
ReplyDeleteJa ostatnio sprawdziłam świetny SPF, który tak dobrze trzyma moją nieszczęsną strefę T w ryzach, że zostanę z nim już chyba do końca moich dni. :D Ale o tym produkcie w kolejnym poście... więc już niedługo. :)
DeleteThis foundation looks great! I like how it sits on your skin. Thanks for the review!
ReplyDeletexoxo
Lovely
www.mynameislovely.com
Yes, thank you! I'm alos happy with how it looks like on my skin. So good product! I would even say that it's the perfect one. :)
Deleteकौन सा कंप्यूटर?
ReplyDelete