Hej!


Zapewne produkty marki Tołpa są wam na pewno dobrze znane. Ja w sumie pamiętam jak kiedyś dopiero wchodziły one na rynek i nawet kupiłam chyba jakiś płyn micelarny, ale wtedy jakoś nie przypadł mi do gustu. Ostatnio przeczytałam bardzo dużo dobrych opinii na temat tego żelu do mycia twarzy, więc postanowiłam go przetestować. Właśnie już dobijam dnia buteleczki, co oznacza, że czas na moją opinię.

Osobiście tego żelu używam tylko wieczorem, a rano lubię myć buzię piankami. Co prawda kupiłam sobie ostatnio spieniacz do produktów, ale rano jakoś nie mam czasu aby go używać. Zacznijmy więc od opisu, co dokładnie tak niesamowitego zawiera w sobie ten żel, że pomaga nam w walce z trądzikiem? 

A mianowicie są to kwasy AHA i LHA

Kwasy AHA pomagają nam w złuszczaniu i normalizowaniu skóry. Dzięki czemu wyrównuje jej koloryt oraz przywraca jej miękkość i gładkość. Kwasy LHA są dużo delikatniejsze od AHA. Mają one działanie antybakteryjne i przeciwzapalne, a dodatkowo ułatwiają usuwanie sebum. 

Jak mi się ten produkt sprawdził? 

Przy pierwszym użyciu czułam pieczenie twarzy, co mnie trochę zniechęciło, ale dałam mu drugą szansę i wtedy już tego pieczenie nie odczuwałam. Tak jak wcześniej wspomniałam stosowałam go tylko wieczorem. I powiem wam, że jak dla mnie jest na prawdę świetny, pomimo, że ma formę żelu za którymi nie przepadam to widać, że moje zmiany trądzikowe są o wiele bardziej wyciszone niż przed, dodatkowo buzia po umyciu jest miękka i gładka. Co do trądziku to rzeczywiście jest on dużo mniej aktywny niż było to przed stosowaniem innych żeli do mycia twarzy. 

Także tutaj 10/10 na pewno jeszcze do niego wrócę. 

A wy znacie ten żel? Jak się wam sprawdza? 

INSTAGRAM | FACEBOOK

19 comments:

  1. Dawno nie miałam nic z tej marki.

    ReplyDelete
    Replies
    1. W sumie u mnie również od dłuższego czasu nic od nich nie próbowałam. :)

      Delete
  2. Dobrze, że druga szansa przyniosła jakieś efekty.

    ReplyDelete
  3. Osobiście nigdy nie miałam przyjemności używać kosmetyków marki Tołpa :D Ja bardzo lubię żel do mycia twarzy od BasicLab :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Właśnie dużo czytałam dobrych opinii na temat BasicLab muszę w końcu coś od nich wypróbować> :)

      Delete
  4. Mam go w zapasach i nie mogę doczekać się użycia! Miałam już próbkę i była świetna :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. O super! :) Mam nadzieję, że sprawdzi się tak samo fajnie jak mi. :)

      Delete
  5. Fajnie, że druga szansa została wykorzystana.

    ReplyDelete
  6. Ja też używam rano pianki, a na wieczór sięgam po żele. Z marki Tołpa miałam kilka produktów, ale jeszcze nigdy żel do mycia.

    ReplyDelete
    Replies
    1. No u mnie to już chyba tak będzie zawsze. :D Zwłaszcza, że mam w końcu spieniacz do produktów. :)

      Delete
  7. Nie znałam tego produktu, ale chętnie bym przetestowała :D
    Pozdrawiam.

    ReplyDelete
  8. Żel znam tylko z widzenia i jak dotąd to pierwsza recenzja jaką o nim czytam. Dobrze, że dostał drugą szansę. :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Tak! Muszę koniecznie częściej testować produktu zwłaszcza na różne sposoby. :)

      Delete
  9. Jakoś tak wyszło, ze z kosmetykami tej marki mi nie po drodze. Może kiedyś się na cos skuszę

    ReplyDelete

Dziękuję Ci, że skomentowałeś i zaobserwowałeś mojego bloga. Dzięki Tobie mam motywację do dalszego pisania postów. Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych.