Hej!
Jak wiadomo najważniejszymi rzeczami przy tworzeniu makijażu są produkty dobrej jakości. Często trafiamy na rzeczy, które niestety nie spełniają naszych oczekiwań pomimo dość wysokiej ceny jakościowo jednak nie wypadają zbyt dobrze. A jakby tak posiadać produkty, które są wręcz idealne, a są w przystępnej cenie? Brzmi trochę jakby nie było to możliwe... Ale jednak czasami uda się nam trafić na produkt w bardzo korzystnej cenie, a o wiele lepszy niż niektóre marki premium. Dzięki uprzejmości Ambasadorka-Kosmetyczna miałam możliwość przetestować produkty marki Clavier. Która posiada produkty bardzo przystępne cenowo więc myślę, że wiele osób będzie w stanie je wypróbować.
Zacznijmy od dwóch produktów do wykonania makijażu. Pierwszym z nich jest puszek welurowy, w plastikowym etui - dla mnie jest duży plus za dodatkowe opakowanie (chociaż szkoda, że mało ekologicznie w plastiku) ale akurat jeżeli chodzi o puder, który aktualnie mam ten puszek niestety się nie mieści więc dzięki temu, że jest dodatkowe opakowanie nie zniszczy mi się w torebce. Nie używałam go co prawda do podkładu, ale przy nakładaniu pudru robi to na prawdę równomiernie. Tutaj możecie go kupić w cenie 5,99zł.
Drugim produktem jest gąbeczka Tender Blender i na prawdę ogromnie cieszę się z tego, że miałam okazję testować te produkty ze względu na to, że wcześniej używałam jakiejś gąbeczki z Biedronki i myślałam, że jest w sumie dobra... Ale po tym jak poznałam ten produkt to totalnie przepadłam i wiem, że na pewno nie dorównuje ona innym gąbeczką, które miałam. Jest niesamowicie miękka, w kształcie tzw. łezki, idealnie nadaje się do nakładania bazy pod podkład, pudru, podkładu, różu w kremie i pewnie innych tego typu produktów. Po namoczeniu wielkość jest wręcz jak dla mnie idealna, nie za mała i nie za duża. Makijaż wygląda przepięknie, bez żadnych smug, dociera w każde miejsce bez problemu. Tutaj możecie ją kupić w cenie 10,99zł, a teraz nawet jest na promocji za 9,99zł.
Kolejnymi 3 produktami są rzęsy na pasku. Ja w sumie dopiero od niedawna zaczęłam całkiem regularnie nosić takie rzęsy nie tylko do zdjęć, ale również na co dzień. Więc mogłam je przetestować tak jakby w dwóch wariantach. Ogólnie same rzęsy nie są jakieś bardzo, bardzo miękkie bym powiedziała, że są tak akurat miękkie jeżeli chodzi o dopasowanie ich do oka. Musiałam niestety trochę je przyciąć, bo moje oko niestety nie współgra zazwyczaj z tego typu rzęsami. Niemniej jednak jestem bardzo z nich zadowolona, ponieważ zupełnie nie czułam jakoby miałabym coś na oczach i mają na prawdę bardzo fajny wybór jeżeli chodzi o ich wizualny wygląd. Również jeżeli jesteście zainteresowani zakupem to możecie je dostać na oficjalnej stronie www.clavier.pl i również w Drogeriach Vica.
A tutaj poniżej przedstawiam wam makijaże i jak rzęski wyglądają na moich oczach. Wiem, że nie wyglądają one zbyt profesjonalnie, ale dopiero się uczę. Nie wiem czy kiedykolwiek będę jakoś bardzo uzdolniona w tym kierunku ale myślę, że jak na pierwszy raz jest całkiem nieźle. :)
To the moon&back
A czy wy używaliście już jakichś produktów od Clavier?
Markę znam jedynie z internetu. Sama jeszcze nic od nich nie miałam.
ReplyDeleteNie miałam nigdy nic z tej marki, ślicznie i naturalnie wyglądają te rzęsy 😊
ReplyDeletewow te rzęsy robią mega robotę na oczach:D coś cudownego:) a makijaże - bajka i sztos i wow:)
ReplyDeleteWow rzęsy cudo. Markę znam, mam od nich pędzle i to najlepsze pędzle jakie mam w kolekcji :)
ReplyDeleteMam z tej firmy jak się nie mylę jeden lakier hybrydowy i muszę przyznać, że jego pigmentacja mimo jasnego koloru jest naprawdę bardzo fajna. Rzęsy świetnie się prezentują, sama ich nie używam, bo mam uczulenie na większość klei.
ReplyDeleteWłaśnie się zastanawiam od jakiegoś już czasu nad gąbeczką do makijażu. Będę miała na uwadze te produkty Clavier, bo są przystępne cenowo dla mnie.
ReplyDeletemarkę kojarzę z blogosfery. Sama nic nie miałam, ale widzę że warto wypróbować te dobroci.
ReplyDeleteJestem pod wrażeniem piękna tych makijaży :)
ReplyDeleteA o marce nie słyszałam :)
ja takie samo zdanie mam:)
Deletenic jeszcze nie miałam w tej firmy, a zdjęcia przepiękne:)
ReplyDeleteMarkę znam jedynie z blogów :) Gąbeczkę chętnie bym wypróbowała!
ReplyDeleteO marce słyszałam, osobiście jednak nie używałam nic od nich jeszcze :D PS. Makijaż cudo. Jak ja chciałabym tak się potrafić malować :)
ReplyDelete