Hej!
Tyle czasu zajęło mi to aby w końcu zabrać się za napisanie posta o mojej małej kolekcji pomadek. W sumie pewnie jest to spowodowane moim ostatnio obniżonym nastrojem i jeszcze innymi czynnikami, które chciałabym zeliminować ale niestety nie mogę, chociaż mam nadzieję, że w krótce się to zmieni. Już dłużej nie marudząc zapraszam was do fotorelacji (starałam się jak mogłam, ale mam starą lustrzankę i oświetlenie o tej porze roku już też nie jest takie świetne, to zdjęcia niestety jakościowo też słabo) niestety zrezygnowałam również ze subskrypcji PS i Lightroom, może niedługo do tego wrócę to i też kolorystyka ich powinna być o wiele lepsza. Jak na razie używam PhotoScape. A wy jakich programów używacie do przerabiania swoich zdjęć?
Na pierwszy ogień idą pomadki od Maybelline z tego co pamiętam to kupiłam je na jakiejś promocy w jokasklep. Są tutaj 3 wersje matowe i 2 zwykłe od color sensational - takie bardziej delikatne, nawilżające pomadki. Co do matowych możecie zauważyć, że dostałam w gratisie taką w kolorze concentrate jungle - jest to taki kolor fioletowo szarawy? Mi osobiście nie przypadł do gustu, nie pasuje do mojej urody i raczej będę używała do jakiś szałowych makijaży jak np. halloween. Reszta jeżeli chodzi o kolorystykę to wybrałam ją sama i w takich czuję się najlepiej.
Najbardziej odpowiadają mi pomadki nawilżajkące - jak na ten moment - ponieważ aktualnie moje usta potrzebują tego. Zawiera witaminę E i masło shea, która doskonale chroni usta. Miód i wosk, który wygładza i nawilża. Wszelkie matowe na ten moment odstawiłam na bok, bo niestety nie ładnie prezentują się na spierzchniętych ustach, a te drugie świetnie wyglądają na ustach.
Nie są to pomadki, które trzymają się nie wiadomo jak bardzo długo/ Kilka razy w ciągu dnia trzeba je ponownie zaaplikować. Zwłaszcza po jedzeniu czy po piciu. Ale bardzo podoba mi się ich kolorystyka i to, że tak fajnie nawilżają. Czy miałyście którąś z tych pomadek? Jak się wam sprawdziła?
Teraz przejdziemy do mini pomadek od Missha, które również moim zdaniem mają na prawdę świetną kolorystykę. Niestety na tych mini produktach nie ma napisanych nazw czy też numerków co do kolorów więc nawet nie mam jak je wam opisać. Są podobnie jak powyżej matowe. Akurat je dostałam do jakiegoś koreańskiego boxa. Osobiście uważam, że takie mini pomadki są na prawdę super! Rzadko zdarza mi się zużyć do końca te pełnowymiarowe. Nie wiem czy można je gdzieś kupić na polskich stronach. Na jednej z angielskich znalazłam dokładnie ich nazwy:
MISSHA Mini More Lipstick Kit 1.2g #Be Famous
MISSHA Mini More Lipstick Kit 1.2g #Orange Fizz
MISSHA Mini More Lipstick Kit 1.2g #Love Mello
MISSHA Mini More Lipstick Kit 1.2g #Soft Candy
MISSHA Mini More Lipstick Kit 1.2g #Apple Cinnamon
Kolejne pomadki zapewne już wam wszystkim znane, matmowe od Maybelline SuperStay Matte Ink. Ja osobiście bardzo się z nimi polubiłam odkąd udało mi się je przetestować dzięki Wizaż.pl dlatego postanowiłam dokupić sobie jeszcze parę innych kolorów. Bardzo fajnie i łatwo się je aplikuje, ładnie pachną i dodatkowo bardzo dobrze trzymają się ust. W takim sensie, że na prawdę trudno jest mi je domyć często, chociaż przy jedzeniu i piciu można zauważyć mały ubytek i trzeba poprawić usta - ale to standardowo jeszcze nie trafiłam na jakąś lepszą matową pomadkę, która trzyma przez cały czas nieskazitelnie pięknie usta. Ale wydaję mi się, że akurat z tej serii są dużo bardziej trwalsze niż jakiekolwiek inny pomadki. Chociaż może to też zależeć od ust? Sama nie wiem, czy ktoś z was je używał? Jak się wam sprawdziły? Ja osobiście jestem bardzo zadowolona. Chociaż przyznam, że wydaje mi się, że mogą trochę wysuszać usta... Ale peeling i odpowiednie nawilżenie dadzą radę. :D
Kolejna matowa szminka, którą również dostałam do testów od Wizaż.pl jest od L'Oreal Paris. Ma ona taki odcień bardziej pomarańczowy, szczerze nie byłam pewna czy w ogóle będzie do mnie pasował, ale stwierdzam, że jest na tyle ładny, nie taki nachalny, że nadaje się na wyjście. Co do tej szminki to musze powiedzieć, że też jest całkiem fajna i trwała - może nie tak bardzo jak te z Maybelline, ale na prawdę fajnie wygląda i dość długo trzyma się na ustach. Wydaje mi się, że jest też dużo bardziej komfortowa i nie czuć jej aż tak bardzo na ustach jak w przypadku tych SuperStay. Konsystencja na plus, nie trzeba nakładać kilku warst. Przyznam, że przy niej też zauważyłam niewielkie wysuszenie po dłuższym użytkowaniu, ale wydaje mi się, że to chyba jest w większości wada takich matowych pomadek. Znacie jakieś matowe pomadki, które nie wysuszają ust?
Kolejny produkt już nie pomadka, a bardziej błyszczyk do ust. Niestety kolor zupełnie jak dla mnie nietrafiony. Nie pasuje mi, nie leży zupełnie na moich ustach, ale ogólnie to jak prezentuje się jeżeli chodzi o brokat to moim zdaniem wygląda prześlicznie. Myślę, że ogólnie zdecydowałabym się na ten produkt ale o innym kolorze. Więc jeżeli chodzi o trwałość i inne względy to się niestety nie wypowiem, bo nie nosiłam jej na co dzień. :)
Ale sami zobaczcie jak ten borkat się prezentuje nawet na zdjęciu. :)
No i to by było właściwie na tyle. :)
A wy jakie polecacie pomadki? Wolice te matowe, satynowe czy jeszcze o innym wykończeniu?
Świetne zdjęcia tych pomadek!:) Niestety nie miałam żadnej z nich:)
ReplyDeleteYou have a nice collection. I don't own many lipsticks! Nail polishes, yes haha!
ReplyDeleteŁadna pokaźna kolekcja. Ja mam też dosyć dużo, ale zauważyłam, że noszę i tak tylko te 3 ulubione, dlatego przestałam kupować nowe :)
ReplyDeleteNice shades. I love the Maybelline matte ink range. Pretty solid for a drugstore product.
ReplyDeletexoxo
Lovely
www.mynameislovely.com
Ladnie je zaprezentowalas :D
ReplyDeleteWszystkie pomadki prezentują się bardzo zachęcająco. 😊
ReplyDeleteTeż kocham pomadki i mam ich mnóóóstwo :D
ReplyDeleteprzepiękne kolorki ;)
ReplyDeleteSporo masz tych pomadek. Ja na ostatniej promocji w Rossmanie kupiłam tą pomadkę Maybelline SuperStay Matte Ink ale jeszcze jej nie otwierałam :D
ReplyDeletePozdrawiam za pięknie wykonaną prezentację zdjęć treści,
ReplyDeletepiękny jest również kolor serii szminek.
Pozdrowienia z Indonezji.
Ale kolekcja. Kolory pomadek cudne. Ja uwielbiam pomadki matowe.
ReplyDeleteFajna kolekcja :-)
ReplyDeleteNie miałam żadnej :) Ja używam photoscape i photo filtr :)
ReplyDeletePiękna kolekcja i piękne zdjęcia :)
ReplyDeletePiękna kolekcja :) Lubię zarówno pomadki matowe, jak i z satynowym wykończeniem :)
ReplyDeletePiękne zdjęcia. Masz mnóstwo fajnych pomadek. Ja niestety jak się przyzwyczaję to mogę używać non stop jednej i tej samej. Od biedy mam ze 3 różne.
ReplyDeleteCudne odcienie pomadek :)
ReplyDeleteFajna kolekcja . Zaciekawiłaś mnie Missha , bo nie znam tej firmy .
ReplyDeleteWszystkie pomadki prezentują się zjawiskowo. Zdjęcia ukazują je w najlepszym świetle. Naprawdę rewelacja :) Aż się chce wypróbować te kolory na własnych ustach!
ReplyDeletePozdrawiam cieplutko ♡
Spora kolekcja szminek. Też mam bzika na ich punkcie :-)
ReplyDeleteWow, super kolekcja :) Bardzo ładne zdjęcia produktowe!!
ReplyDeletePozdrawiamy 🙂
www.twinslife.pl
Spora kolekcja pomadek :D Ja najczęściej używam pomadek w sztyfcie z Loreal :D
ReplyDeletePozdrawiam!
ladna kolekcja:)
ReplyDeleteWłożyłaś w ten wpis mnóstwo pracy i serca :) Też tyle razy chciałam napisać o mojej kolekcji pomadek i błyszczyków, ale zawsze brakuje mi chęci i cierpliwości. Uwielbiam te matowe pomadki Maybelline :)) Może kiedyś zabiorę się za wpis, zainspirowałaś mnie ❤
ReplyDeleteZdjęcia są piękne! Masz pokaźną kolekcję, pewnie niełatwo ich wszystkich używać, kiedy taki wybór...
ReplyDeleteankuuls.blogspot.com
Oh the colors are really cute and I love the lipsticks of MISSHA
ReplyDeletexx
Pokaźna kolekcja :) Ja znam te pomadki Maybelline Stay Matte mam nawet jedną w odcieniu Poet :)
ReplyDeletePiękna kolekcja :) Miałam kiedyś pomadki w sztyfcie Maybelline, komfortowe i przyjemne na ustach. Kusi mnie matowa Loreala bo tej nie testowałam. A jeżeli chodzi o komfortowe i matowe w płynie to polecam Ofra Cosmetics lub Dose of Colors :)
ReplyDeletePlease read my post
ReplyDeletejestem pod wrażeniem Twojej kolekcji, super kolorki:)
ReplyDeleteMałej? haha dobre ;p Śliczne masz kolorki pomadek i szminek, kochana używam photoscape obecnie i on mi wystarcza :)
ReplyDeletekocham te pomadki Maybelline:) najlepsze najtrwalsze :D
ReplyDeleteMasz bardzo ładną kolekcję! Moja jest tak rozbudowana, że wolę nawet jej nie podliczać :D
ReplyDeletePiękna kolekcja :) tylko szkoda, że trzeba nosić maseczki:(
ReplyDeleteKiedyś zamówiłam tą z Maybelline ale niestety nie trafiłam z kolorem, jak dla mnie trwałość super :) Teraz niestety u mnie żadna pomadka nie trzyma się dobrze przez te maseczki :)
ReplyDelete„Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK
Piękna kolekcja pomadek. Zdjęcia również bardzo mi się podobają.
ReplyDeleteZdecydowanie wolę satynowe 💛💛 Szkoda, że teraz przez te maseczki nie ma jak nosić takich pięknych i soczystych odcieni 😘😘
ReplyDelete