Dlaczego kosmetyki rolują się na twarzy?

 Hej! ♥ 



Dzisiaj trochę inny post... Postanowiłam coś więcej napisać na temat problemu z rolowaniem się kosmetyków na twarzy, bo sama niedawno się z nim borykałam. I wpadłam na pomysł, że skoro dowiedziałam się ciekawych rzeczy na ten temat... to czemu by nie podzielić się z wami.  Może kiedyś w przyszłości przyda się wam taka wiedza. A jeżeli macie jakieś pytania, chcielibyście się czegoś dowiedzieć - piszcie w komentarzach, a postaram się przygotować post właśnie na jeden z tematów, który was nurtuje i interesuje. 

Problem rolowania się kosmetyków zależy od bardzo wielu czynników i chyba to jest właśnie najgorsze. Trzeba wyeliminować parę rzeczy, aby sprawdzić co tak na prawdę zawiniło. Nawet nie chodzi tutaj o samą kolorówkę, ale okazuje się, że warto również zwrócić uwagę na pielęgnację.  

1. Zbyt szybkie nakładanie produktów do twarzy.

Jeżeli gdy wstajesz rano i nie jesteś w stanie poświęcić 100% uwagi podczas pielęgnacji. Zdarza się, że nakładasz warstwa po warstwie zupełnie nie czekając aż wcześniejszy kosmetyk wchłonie się w głąb naszej skóry. I to jest właśnie jedna z przyczyn dlaczego kosmetyki się rolują. Głównie chodzi właśnie o to, że przykładowo po nałożeniu serum od razu nałożycie kolejny kosmetyk i gdzie ten pierwszy jeszcze nie zdążył się wchłonąć, a już kolejne warstwy się pojawiają to ten wcześniejszy produkt tak jakby wyciera się z naszej twarzy. A po tym jak postanowisz nałożyć makijaż to pojawia się kolejny problem, bo niestety nie będzie on przylegał do naszej twarzy jak powinien. 

Co możemy zrobić? 

Po prostu się nie spieszyć! Albo zminimalizować pielęgnację poranną jeżeli rzeczywiście nie macie na to czasu. Chodzi o to aby właśnie dać czas kosmetykom wchłonąć się w naszą twarz. Dzięki temu i nasza skóra nam podziękuje, bo dostarczymy jej wszystkich wspaniałych składników i makijaż też będzie wyglądał dużo lepiej. Po wchłonięciu się każdego z kosmetyków trzeba chwilę poczekać, po czym nałożyć krem z filtrem. Tutaj wiem, że czasami trochę dłużej trzeba poczekać, możesz w tej chwili np. zjeść śniadanie, a następnie dopiero zabrać się za nakładanie makijażu. :) Moim sposobem jest właśnie to, że przykładowo nakładam dany kosmetyk, a następnie zajmuje się np. zrobieniem kawy, później filtr, ubranie się itd. Myślę, że to jest na prawdę bardzo łatwy i przyjemny czas niż bezczynne siedzenie i czekanie aż kosmetyki się wchłoną, przez co na pewno nikt z was się nie zniechęci do pielęgnacji twarzy. 

2. Zbyt duża ilość produktu 

Macie zapewne takie produktu, które zrobiły na was taki WOW efekt, że nie jesteście w stanie się im oprzeć i zdarzy się wam nałożyć produkt w większej ilości oczekując od niego jeszcze większych efektów. Ale jest to bardzo mylne. I tutaj właśnie u mnie pojawił się takim problem z kremem z SVR z Niacynamidem, gdzie byłam tak bardzo zadowolona z efektu gdy zobaczyłam rano moją cerę, że za każdym następnym razem nakładałam go więcej, bo myślałam, że ten efekt zwiększy się, ale nic bardziej mylnego,bo się tak nie wydarzyło. W nocy jedynie krem bardzo mi się rolował i zastanawiałam się o co chodzi. Właśnie dzięki temu, że zmniejszyłam jego stosowanie to po pierwsze nie wyrzuciłam już więcej pieniędzy w błoto, a po drugie w końcu nie miałam problemu z rolowaniem się go na mojej skórze. :) 

3. Składniki pielęgnacyjne skóry lub makijażu reagują na siebie nawzajem.

A co to dokładnie oznacza? Właśnie to, że pewne substancje mogą w pewien sposób na siebie niekorzystnie oddziaływać co również może powodować rolowanie się kosmetyków. Ja osobiście przyznam, że w sumie nigdy nie myślałam o tym, jak dane kosmetyki mogą na siebie wpływać. Zazwyczaj problemem są silikony - bo one tak właściwie osadzają się na naszej skórze, gdzie pomagają jej aby nie traciła wilgotności, a jednocześnie tworzą na naszej twarzy gładkość - dlatego większość podkładów właśnie je w sobie posiada. Więc jeżeli w twojej pielęgnacji są kosmetyki, które mają silikon w składzie i następnie nałożysz podkład z silikonem - a on nie wchłania się w skórę - spowoduje to, że właśnie zacznie się ten makijaż rolować. 

Innymi takimi składnikami podatnymi w pielęgnacji skóry jest tlenek żelaza, talk, mika i fluoroflogopit (zwykle jest używany do nadawania połysku w makijażu). Dodatkowo gdy łączysz produkty na bazie oleju i wody w tym samym czasie również mogą one oddzielić się od naszej skóry. 

Co możemy w tym przypadku zrobić? Wiadomo, że nie każdemu chce się przeglądać składy kosmetyków, które używamy, ale jeżeli żaden z opisanych tutaj problemów nie jest przyczyną, może jednak warto poświęcić chwilę uwagi na sprawdzenie ich. Może się to okazać strzałem w dziesiątkę. :) 

4. Nakładanie kosmetyków w złej kolejności. 

W tym przypadku najważniejszą kwestią jest aby na początek nakładać produkty na bazie wody, a na sam koniec dopiero te bardziej oleiste formuły. Więc pamiętaj, że bogatsze, oleiste formuły nakładamy na sam koniec. 

5. Produkty pielęgnacyjne lub podkład jest zbyt ciężki.

Czasami trafiamy na takie produkty gdzie podczas nakładania od razu rolują się na naszej twarzy. To oznacza, że po prostu są one "zbyt ciężkie" zupełnie nie wchłaniają się w naszą skórę i w tym przypadku właśnie należy najlepiej przerzucić się na te nieco lżejsze produkty. :) 

6. Zminimalizuj tarcie.

Przy nakładaniu kosmetyków dużo lepiej jest je wklepywać niż rozcierać po naszej twarzy. Często właśnie pocieranie może spowodować rolowanie się na twarzy. Dlatego jeżeli aktualnie nakładaliście podkład tylko dłońmi najlepiej będzie wam się przerzucić na gąbeczkę, którą idealnie wklepiecie produkt w twarz i już nie powinno być żadnego problemu. 

7. Twoja skóra potrzebuje oczyszczenia 

Czasami zdarza się tak, że skóra potrzebuje oczyszczenia. Jeżeli widzicie, że makijaż czy nawet sama pielęgnacja nie wtapia się w naszą skórę dobrze jest ją oczyścić - może kwasy złuszczające, peelingi czy jakikolwiek inny produkt, którym złuszczacie martwy naskórek powinien wam w tym pomóc. :) 

A czy wy spotkaliście się z takim problemem? Jak sobie poradziliście? 

INSTAGRAM | FACEBOOK


13 comments:

  1. Mam taki krem pod oczy, który żebym nie wiem co robiła, to i tak się zroluje, a mam go od kilku miesięcy :D

    ReplyDelete
  2. oj tak oczyszczanie jest podstawą całej pielegnacji.

    ReplyDelete
  3. Ja raczej nie mam problemu z rolowaniem się kosmetyków, ale mimo to bardzo przydatne rady;)

    ReplyDelete
  4. Ja na szczęście nie spotkałam się z kosmetykami, które mi się rolują.
    Pozdrawiam i zapraszam na nowy post :) jusinx.blogspot.com.

    ReplyDelete
  5. Trochę rozśmieszył mnie tytuł. :D
    Nie wiedziałem, że kobiety mają takie problemy.

    ReplyDelete
  6. Na szczęście Jeszcze mnie to nie spotkało, ale dobrze wiedzieć na przyszłość ;) mimo niewielkiej ilości czasu rano, staram się dać sobie chwilę na te poranne pielęgnacyjne rytuały. Zawsze serum plus krem w odstępie chwili i po dokładnym wmasowaniu/wklepaniu kosmetyku :)

    ReplyDelete
  7. Efekt rolowania jest mi jak na razie obcy :D może dlatego, że mój makijaż to tylko krem, podkład, puder matujący, tusz do rzęs i pomadka do ust :D

    ReplyDelete
  8. Ciekawy post, raz chyba mi się coś rolowało, ale była to wina kremu do twarzy.

    ReplyDelete
  9. Zazwyczaj tak się dzieje, że jak nakładamy zbyt dużą ilość produktu na twarz to on zaczyna się rolować :/ Pozdrawiam.

    ReplyDelete
  10. No tak, niby wszystko logiczne, ale czasem nie zwracamy na to uwagi. U mnie najczęściej to wina za szybko nakładanych kosmetyków. Ale o poranku każda sekunda cenna;)
    Pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    ReplyDelete
  11. U mnie podkład rolował się gdy skóra była źle oczyszczona, źle nawilżona. Długo myślałam, że to wina samego podkładu ale po jego zmianie sytuacja bez zmian dlatego zaczęłam szukać dalej. Zmieniłam kosmetyki nawilżające na te z serii Avene Hydrance i powoli, powoli podkład zaczął się ładnie wtapiać w cerę jak wcześniej. Zazwyczaj nakładam lekką emulsję nawilżającą, nie klei się, intensywnie nawilża i pięknie pachnie.

    ReplyDelete

Dziękuję Ci, że skomentowałeś i zaobserwowałeś mojego bloga. Dzięki Tobie mam motywację do dalszego pisania postów. Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych.