Hej! 

Zdjęcie autorstwa Torsten Dettlaff z Pexels

Dzisiaj post o kalendarzach adwentowych. Postanowiłam zrobić taki bardziej zbiorczy post może dla osób, które poszukują czegoś dla siebie. Sama właśnie rozglądam się za jakimś kalendarzem, który przekona mnie do zakupu, jak na razie coś trudno jest mi cokolwiek znaleźć. Więszkość takich które mi się podobają to raczej z zagranicznych stron. Przyznam, że byłby to mój pierwszy taki kalendarz. W planach z nim chciałam codziennie prowadzić story na moim instagramie. Ale jak to będzie zobaczymy, może okaże się, że jednak tak mi się nic nie spodoba, że kolejny rok z rzędu nic nie kupię. :D 

1. Sephora 


1. Advent Calendar - kalendarz adwentowy Sephora Favorites. W zestawie znajdziemy produkty takich marek jak HUDA BEAUTY, PAT MC GRATH, MARIO BADESCU czy RESPIRE. Kosztuje 499zł, a realna wartość to 1290zł. Właściwe można w nim zanelźć coś do pielęgnacji, makijażu, produkty do włosów, nowości i bestsellery tego roku, które są pełnowymiarowe lub w podróżnym formacie. 

2. Rituals - The ritual of advent  w tym kalendarzu znajdziemy produkty pielęgnacyjne do ciała oraz takie, które przydadzą się na chwile relaksu od firmy Ritual. Między innymi są tam świece, peelingi, pianki. Jest to kaldnarz na 24 dni, kosztuje 279zł

3. Sephora Collection - kalendarz adwentowy Wild Wishes. Również jest ona na 24 dni. Znajdziesz w nim kultowe produkty i mini formaty kosmetycznych klasyków z Sephora Collection. Wśród nich znajdują się produkty i akcesoria do makijażu, pielęgnacji i kąpieli. Kosztuje 179zł

4. Kalendarz adwentowy Sephora Collection x Kusmi Tea - Wild Wishes. Również znajdują się tutaj 24 niespodzianki wraz z firmą Kusmi Tea, więc czekają na nas nie tylko kosmetyki ale również saszetki z herbatą - idealne na nadchodzące chłodne dni. Dokładnie jest 12 produktów do makijażu i pielęgnacji SEPHORA COLLECTION oraz 12 herbat i akcesoriów Kusmi Tea. Na pewno jest to idealny prezent dla osób, które uwielbiają herbatę jak i produkty do makijażu. Ja bym była zadowolona. ♥ Kosztuje 249zł

2. Zalando 


1. Advent Calendar - Cath Kidston Beauty - tutaj mamy kalendarz adwentowy z 24 mini produktami. Są one Cruelty Free i wegańskie. Między innymi balsamy do ciała, kremy do rąk, balsamy do ust. Produkty firmy Cath Kidston. Osobiście jeszcze nie miałam żadnego produktu tej firmy więc bardzo mnie zaciekawił. Na Zalando jest on za 249zł. 

2. Nyx Professional Makeup XMAS ADVENT CALENDAR 2020 - również tutaj 24 produkty do makijażu od firmy Nyx. Z tego co widzę po zdjęciach są tam cienie do oczu, pomadki, błyszczyki, rozświetlacze. Także fajny pomysł na poznanie produktów w miniaturkach. Kosztuje 189zł. 

3.  Advent Calendar - Morris & Co -  tutaj również 24 różne produkty do kąpieli jak i pielęgnacji ciała od firmy Morris & co. Możemy poznać produkty, które również są wegańskie i cruelty-free. Można poznać produkty z ich popularnej serii Morris: Strawberry Thief, złota lilia i library of prints. Produkty wzbogacone są o składniki takie jak masło shea, olej migdałowy, które sprawiają, że skóra jest miękka i pachnąca. Koszt kalendarza to: 249zł. 

4. Small advent calendar - Maybelline New York - jest to bardzo mini kalendarz, ponieważ zawiera tylko 5 produktów. Z tego co widzę jest tam paleta cieni, kredka do ust, szminka, tusz do rzęs, lakier do paznokci. Fajna alternatywa również dla osób, które np. nie znają tej firmy i chciałyby poznać jakieś ich produkty. Ja osobiście bym nie kupiła, jednak dla mnie kalendarz adwentowy fajnie by się sprawdził własnie z 24 okienkami i również jakimiś nowościami danej firmy. W tym przypadku kosztuje on: 59zł. 

5. Advemt Calendar - Clinique - tutaj są również 24 okienka więc dla mnie już duży plus. Produktów clinique aż tak dobrze nie znam więc na pewno bym się skusiła na takie miniaturki. Znajdziemy w nim aż 34 najlepiej sprzedające się produkty. Produkty do pielęgnacji ciała jak i do makijażu. Koszt: 399zł. 

6. ALL NATURAL NO ADVENT CALENDAR - stop the water while using me! - niestety na Zalando nie ma dokładnych opisów, trudno było mi tutaj właściwie znaleźć też informacje o nim na jakichś innych stronach. Wydaje mi się, że w przypadku tego kalendarza mamy 8 produktów. Co ciekawe na każdym z okienek pisze kiedy mamy je otworzyć. Więc w sumie również bardzo fajna i ciekawa forma. Możemy tutaj znaleźć produkty do ciała i włosów, a nawet szczoteczkę do zębów babmusową. Koszt to: 309zł. 

7. XMAS Advent Calendar 2020 Essie - tutaj na obrazku widzę, że również są okienka na 24 produkty. Możemy znaleźć w nim produkty do paznokci. Fajna opcja dla osób, które lubią te tematy. Ja osobiście chyba bym się nie zdecydowała, bo paznokcie jak już robię to u stylistyki, samej w domu to nie bardzo mam kiedy i nawet chęć. Koszt za taki kalendarz to: 209zł. 

3. Yves Rocher 


Czas na Yves-Rocher. Uwielbiam produkty od tej firmy. Spójrzcie jakie piękne pudełko przygotowali w tym roku. Bardzo podoba mi się kolorystyka i na pewno zawartość również jest świetna. Oczywiście znajdziemy tutaj 24 okienka, a w nich coś do twarzy, makijażu, do ciała, włosów, a nawet zapachy. Pudełko zostało wyprodukowane z recyklingu opakowań, które im pozostały. Zawiera produkty o wartości 355zł, a możemy go kupić za 219zł. ♥ 

4. Douglas 


W Douglas wyświetliły mi sie te 3 kalendarze przy czym 2 pierwsze pisze, że sa już wyprzedane. Został ten ostatni 3, który jak widzicie kosztuje 1 299zł - produkty Armani. Ogólnie z wielką chęcią zakupiłabym raczej ten kalendarz Douglas limitowany i ten drugi dla mężą. Myślę, że fajna forma i na pewno można by było znaleźć dużo ciekawych produktów, może nawet poznać coś nowego. Ten od Armaniego również wydaje się ciekawy ale u mnie chyba większość produktów, która jest w nim zawarta w ogóle by się nie przydała. 


Zdjęcie autorstwa VisionPic .net z Pexels

A czy wy macie już swoje adwentowe kalendarze? Znacie jeszcze jakieś inne? A może polecacie takie, których jeszcze nie wymieniłam w poście? 


INSTAGRAM | FANPAGE 

37 comments:

  1. Nie mam jeszcze kalendarza :D Te z sephory kuszą mnie najbardziej ;p

    ReplyDelete
  2. Fajne są te kalendarze, nigdy jednak żadnego nie miałam i w tym roku pewnie też się nie zdecyduję, aczkolwiek jest to na pewno miłe otwierać codziennie jakiś prezencik :D

    ReplyDelete
  3. Ja jeszcze nigdy nie miałam takiego kalendarza ale w zeszłym roku na blogach tyle się ich naoglądałam, ze żałowałam, ze nie kupiłam :D w tym roku może się skuszę na jakiś :D

    ReplyDelete
  4. Co roku sobie taki obiecuję, oj w tym roku na pewno zakupię ;)

    ReplyDelete
  5. Na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. ��

    ReplyDelete
  6. Uwielbiam ten czas ! i tradycję kalendarzy - czekoladkowych :)
    chociaż.. te kosmetyczne też zachwycają, ale przerażają ceną :)

    ReplyDelete
  7. Jeszcze nigdy nie miałam takiego kalendarza adwentowego z kosmetykami, na pewno to fajny prezent i wybór jest tak duży, że jest w czym wybierać :)

    ReplyDelete
  8. U mnie już czeka kalendarz YR :)

    ReplyDelete
  9. Bardzo ciekawie to zostało opisane.

    ReplyDelete
  10. Jak ja uwielbiam kalendarze adwentowe z kosmetykami! Cieszą dużo bardziej niż słodkości :) Mam nadzieję, że i w tym roku jeden z nich trafi w moje ręce :)

    ReplyDelete
  11. Te Sephorowe i Douglasowe mnie kuszą najbardziej:).

    ReplyDelete
  12. Zawsze mnie kuszą, ale jeszcze jakoś się nie zdecydowałam na żaden ;)

    ReplyDelete
  13. Fajne, ciężko by mi się było zdecydować :)

    ReplyDelete
  14. Nigdy nie kupowałam takiego kalendarza. Z jednej strony taka dziecięca radość w odkrywaniu codziennie czegoś nowego (wspomnienie czekoladek ^-^). Z drugiej nie wiadomo czy produkty nam przypasują. Na razie to mam ochotę kupić ten czekoladowy, coś mnie sentymenty dziecięce biorą :D

    ReplyDelete
  15. nigdy nie miałam takiego kalendarza i może w tym roku wkońcu jakiś kupię! :D
    obserwuję i bee wpadać częściej <3
    eerie-world.blogspot.com

    ReplyDelete
  16. Jakoś nigdy specjalnie idea kalendarza adwentowego do mnie nie przemawiała. Skusiłabym się na ten od armaniego...gdyby nie był tak drogi;)
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    ReplyDelete
  17. Podoba mi się szata graficzna tego kalendarza Yves-Rocher :)

    ReplyDelete
  18. W tamtym roku kupiłam, a teraz nie planuje, bo za dużo mam kosmetyków :p

    ReplyDelete
  19. Zapasy kosmetyków mam ogromne i właściwie nie są mi potrzebne kolejne, ale w tym roku, podobnie jak w zeszłym, kupię kalendarz Balea. Tylko dlatego, żeby te kosmetyki umilały mi grudzień, bo pachną przepięknie, a i jakość jest dobra :)

    ReplyDelete
  20. Zawsze mnie kuszą te kalendarze, ale mam tyle kosmetyków że chyba sobie w tym roku odpuszczę 😅

    ReplyDelete
  21. Mnie zachęca tylko ten od Rituals. Też nie miałam nigdy żadnego kalendarz, ale jakoś mnie do nich szczególnie nie ciągnie, bo wolę kupować sprawdzone kosmetyki, lub nowości, ale w pełnowymiarowych opakowaniach ;)

    ReplyDelete
  22. Miałam już kalendarz adwentowy z herbatami, ale z kosmetykami jeszcze nie :) Robią wrażenie! Szczególnie te z Sephory :)

    ReplyDelete
  23. Nigdy nie miałam tego typu kalendarzy adwentowych, ale być może czas się skusić na jeden *.*

    ReplyDelete
  24. Mam w planach kupić sobie 2 kalendarze, ale nie wiem co z tego wyjdzie.
    Pozdrawiam i zapraszam na nowy post :) jusinx.blogspot.com.

    ReplyDelete
  25. Ale fajne te kalendarze. W tym roku chyba sobię taki sprawię.

    ReplyDelete
  26. Co roku mam w planach zakup takiego kalendarza ale jak mam wydać na niego 300-500 zł i trafić coś co mogę nie zużyć to wolę za te pieniążki kupić coś co lubię :)

    ReplyDelete
  27. Ja do tej pory miałam kalendarze tylko ze słodyczami, ale mega mi się podobają te przeróżne pomysły na kalendarze ;)
    Buziaki, mój blog ♥

    ReplyDelete
  28. Widzę, że w tym roku od wyboru do koloru tych kalendarzy :) Może sobie jeden sprezentuję, żeby mieć frajdę w oczekiwaniu na święta.

    ReplyDelete
  29. Ciekawe propozycje, jeszcze nigdy nie miałam takiego kalendarza. :)

    ReplyDelete
  30. Ja kupiłam raz i owszem super jest to prezent dla kogoś kto nie ma świra i tyle kosmetyków co zazwyczaj my blogerki. Stwierdziłam że i tak połowy nie wykorzystam, a odniosłam wrażenie że wrzucają często produkty które mają krótszy termin ważności i gorzej się sprzedają . Może to zła ocena ponieważ miałam tylko taki kalendarz z Douglas i nie zrobił na mnie wrażenie . Te które oferuje sephora są ciekawsze .

    ReplyDelete
  31. Dla mnie wygrywają kalendarze Rituals, Sephory i Yves Rocher :)

    ReplyDelete
  32. Co prawda od dawna żadnego nie kupiłam, ale kilka prezentuje się naprawdę wyjątkowo! Muszę to przemyśleć :)

    ReplyDelete
  33. Zamówiłabym sobie jakiś kalendarz, ale cały czas się waham, jaki wybrać :)

    ReplyDelete
  34. Ja mam klasyczny kalendarz adwentowy z czekoladkami :) Mega mi się podoba ten z Douglasa :)

    ReplyDelete

Dziękuję Ci, że skomentowałeś i zaobserwowałeś mojego bloga. Dzięki Tobie mam motywację do dalszego pisania postów. Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych.