Witajcie Kochani! 


I znów mija trochę czasu odkąd mnie tutaj nie było. Jak widzicie postanowiłam zmienić nazwę bloga. Myślę, że jest to bardzo dobra decyzja patrząc na to, że pod nazwą Oliwia Zofia "kryłam się" od 2011 roku. Aktualnie postanowiłam posługiwać się również podobnie jakby moją nazwą ale chciałam pój bardziej w stronę anglojęzyczną i bardziej dojrzalszą? Jeżeli tak to można nazwać. Efekt jak najbardziej mi się podoba. Olivia - od mojego imienia, moje drugie imię to Zofia więc postawiłam na Sophia, a Jo od Josephine, ponieważ na trzecie mam Józefina. Może ta zmiana okaże się czymś bardzo dobrym i doda mi więcej powera i więcej niespodzianek? :) Co prawda niestety po zmianie nazwy wszystkie komentarze, które u mnie zostawialiście przepadły. Ale to nic.. Da się to jakoś nadrobić. :D 

Dietę o której mówiłam we wcześniejszym wpisie nadal prowadzę, jestem sama w szoku, że jeszcze się nie poddałam. Jeżeli chcielibyście być na bieżąco na temat efektów diety czy nawet tego co jem zapraszam na mojego INSTAGRAMA. Jestem również dostępna pod nowym adresem na facebook: FANPAGE

A już dłużej nie zanudzając dzisiaj przedstawię wam recenzję serum od iossi



Jak pewnie jesteście ze mną już od dłuższego czasu, mam problemy z cerą trądzikową. Która pomimo stosowania leków czy innych substancji staram się wspomagać również różnymi naturalnymi kosmetykami. W tym przypadku zdecydowałam się na zakup serum dla cery z problemami, trądzikowej z krwawnikiem i tamanu.


Z racji tego, że na początek chciałam wypróbować serum zdecydowałam się na wersję 10 ml, ale również możecie znaleźć taką 30 ml. Co do ceny dla niektórych za taką ilość produkty może być wysoka, a dla niektórych znośna. Moim zdaniem patrząc na skład jak i samo działanie kosmetyku myślę, że warto jest wydać te kilkanaście złotych W przypadku wersji 10 ml będzie to około 44 zł, a za 30 ml około 89 zł. Właściwie sprawdzając na ceneo mamy szansę trafić na niższą kwotę.

Serum zawiera właściwości antybakteryjne i regenerujące. Zawarty w nim olej rokitnikowy przyspiesza proces regeneracji skóry, olej krwawnikowy oczyszcza i wygładza skórę oraz przywraca równowagę hormonalną organizmu. Olej tamanu ma właściwości gojące i uzdrawiające, a olej konopny zmiękcza, uelastycznia i dogłębnie odżywia skórę, olej z drzewa herbacianego działa antybakteryjnie i odkażająco

Buteleczka starczyła mi na około niecały miesiąc z tego co pamiętam, aczkolwiek wydaje mi się, że było to ze względu, że używałam większej ilości kropli niż zalecano. Więc w przypadku bardziej oszczędnego stosowania myślę, że starczy na dłużej? Na pewno olejek fajnie nawilżał mi twarz, dodatkowo zauważyłam, że rany które miałam na skórze dużo szybciej się regenerowały. Muszę powiedzieć, że rzeczywiście miałam uczucie dużo gładszej cery. Nie zapchał mnie, bardzo fajnie się wchłaniał. Jeżeli chodzi o zapach to jest on typowo ziołowy, przyjemny nie duszący. Wiadomo mój problem całkowicie nie znikł ale to serum mogę polecić w 100% za możliwość szybszej regeneracji skóry i za to jak fajnie mi ją nawilżał. 



Skład: 
olej jojoba*, nagietek* i kocanka* w oleju z pestek winogron, olej z ogórecznika*, olej z dzikiej róży*, olej z wiesiołka*, olej z zarodków pszenicy, olej konopny*, skawlan, macerat marchwi w oleju słonecznikowym, olej rokitnikowy, olej tamanu, olej neem, witaminy E i C, olejki eteryczne palmaroza, krwawnik, drzewo herbaciane, paczula, tymianek, rumianek

*składniki pochodzące z certyfikowanych upraw organicznych

Wszystkie kosmetyki IOSSI produkowane są z naturalnych i organicznych składników, bez szkodliwych dodatków i sztucznych barwników. Powstają z naturalnych składników roślinnych dlatego u osób wrażliwych mogą wywoływać reakcję uczuleniową. Posiadają badania i dokumentację uprawniające do sprzedaży na terenie U.E.

10 comments:

  1. To serum byłoby idealne dla mnie :)

    ReplyDelete
  2. Nie miałam tego akurat serum, za to mam wersję z dziką różą i spisuje się świetnie :))
    http://www.gabrysiowamama.pl/2018/07/porowanianie-podkladow-golden-rose.html

    ReplyDelete
  3. Dość ciekawy produkt. Sama mam cerę dość problematyczna a problem nasila się przy stresie. Ale boje się używać oleistych produktów do twarzy.

    ReplyDelete
  4. Super, muszę wypróbować bo szukam czegoś do mojej buzi:)

    http://aleksandra-jakuta.blogspot.com/2018/07/fresh-start.html

    ReplyDelete
  5. Z chęcią wypróbuję to serum, zapowiada się ciekawie :) Pozdrawiam:)
    https://patrycjakoziol55.blogspot.com/?m=1

    ReplyDelete
  6. Ciekawy kosmetyk, z pewnością sięgnę w końcu i po niego:)
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    ReplyDelete
  7. Kosmetyk ciekswy ale trochę kosztuje.
    Ta druga opcja 30 ml jakby lepiej opłacalna.

    ReplyDelete
  8. to zdecydowanie kosmetyk dla mnie :D

    ReplyDelete
  9. ciekawy kosmetyk no i przede wszystkim naturalny ;) na szczęście nie mam problemów z cerą, ale może producent ma też inne kosmetyki w zanadrzu.

    ReplyDelete

Dziękuję Ci, że skomentowałeś i zaobserwowałeś mojego bloga. Dzięki Tobie mam motywację do dalszego pisania postów. Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych.