Witajcie Kochani!


Jak tam wam mija czerwiec? Ja to jestem już zdziwiona, że zaraz się kończy. Za niedługo lipiec i długo wyczekiwany 2 tygodniowy odpoczynek w górach. Przyznam, że jest to nasza taka pierwsza wspólna podróż i nie mogę się jej doczekać. Tyle mam rzeczy w planach na zbliżający się miesiąc i tyle chcę zrobić. Mam nadzieję, że starczy mi czasu na wszystko. Na koniec Sierpnia chcę wprowadzić duże zmiany i mam nadzieję, że wejdę one w życie. Od prawie ponad tygodnia jestem na diecie wraz z Fabryką Siły. Zazwyczaj myślałam, że dieta to ciągłe bycie głodnym i jedzenie sałatek - ale w tym przypadku się myliłam. Bardzo smaczne i ciekawe posiłki, wszystko jest zrobione pod ciebie, wcześniej wypełniasz ankietę dzięki której dietetycy pomogą ci dobrać jak najlepszą dietę. I już nawet przez ten tydzień udało mi się zrzucić około 4 kg. Jestem dobrej myśli i mam nadzieję, że wytrwam do końca. Ale o tym może w innym poście, przejdźmy do recenzji żelu zapobiegającego wypadanie włosów od firmy Dermena. 


Cóż jak wiadomo każdy ma inną skórę czy strukturę włosów, na każdego produkt może działać w inny sposób. W moim przypadku jest on HIT-em! I to nie tylko ze względu na to, że spełnia swoje działanie jeżeli chodzi o zmniejszenie ilości wypadających włosów. Bo z tym radzi sobie dobrze, zresztą jak i szampon z tej serii, który miałam przyjemność testować w pojedynkę. Cóż mogę powiedzieć? Nie zawiódł mnie. Gdy przestałam stosować szampon od Dermena wypadanie włosów tak jakby powróciło do mnie, ale nie było aż tak źle. Dzięki PR miałam możliwość testować kolejną rzecz od tej firmy i jestem bardzo zadowolona z efektów. Dodatkowo powiem wam, że zawsze po użyciu tego żelu moje włosy zupełnie inaczej się układały, tak jakby odstawały bardziej od głowy i nie były przyklapnięte. Zauważyłam również, że objętość moich włosów bo związaniu ich tak jakby się zwiększyła i rzadziej się przetłuszczają. Dodatkowo czuję, że skóra głowy jest dużo lepiej nawilżona i rzadziej się przesusza co jest również ogromnym plusem! Sama nie wiem jak to możliwe, ale włosy wydają się być o wiele bardziej grubsze niż przed stosowaniem tego produktu. Nie zauważyłam aby bardziej mi wypadały, czy odrosły jakieś nowe włosy? Parę baby hair się pojawiło ale nie aż tak dużo. Czy są jakieś minusy tego produktu? Jak dla mnie takich nie ma. Zapach jest przyjemny, zresztą podobny albo bym powiedziała taki sam jak szampon z tej samej serii - wydaje się być lekko cytrusowy. Opakowanie? Całkiem w porządku jeżeli chodzi o 'dziubek', ale przyznam, że wyciskanie jest dość uciążliwe, aczkolwiek da się je przeżyć. 



Czy zakupię ponownie? Jak najbardziej TAK! 

A wy jak zmagacie się z nadmiernym wypadaniem włosów? 

No comments:

Dziękuję Ci, że skomentowałeś i zaobserwowałeś mojego bloga. Dzięki Tobie mam motywację do dalszego pisania postów. Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych.