68. Buty, biżuteria. ♥

Nooo całkiem sporo czasu już tutaj nic nie pisałam. Ale po prostu nie miałam czasu. Byłam na zakupach kupić co nieco na wesele i już prawie wszystko mam. Myślę, że notki będą się bardziej pojawiały jak coś ciekawego i nowego nabędę albo jeśli będę chciała zrobić czegoś jakaś recenzję. No i oczywiście jak w danej chwili będzie naładowany aparat, bo potem mogę zapomnieć o takich rzeczach Właśnie niedawno wróciłam z roweru i mnie złapał deszcz.. wrr. Coś czuję, że już powoli jestem przeziębiona, głowa mnie zaczyna boleć i gardło oczywiście (już od kilku miesięcy mnie boli). Jestem trochę zmęczona tym wszystkim co się u mnie dzieje i tym wszystkim z czym zaprzecza pan T. Nie wiem co mam  myśleć, w co mam wierzyć. Już nie wiem czy komukolwiek mogę zaufać nie wiem po prostu co mam zrobić. To wszystko jest takie dziwne.. Pomimo, że nie chcę tak myśleć to tak myślę: , że lepiej by było jakbym była sama. Ale znów kocham go i to mnie przy nim trzyma. Aczkolwiek powoli tego chyba nie wytrzymam. Czuje, że coś złego nadchodzi, coś co wszystko zepsuje.. być może to ja sama zepsuję? Jak zazwyczaj..  Cóż nie zanudzam zapraszam do notki

Ja generalnie jestem zadowolona z zakupów. Może za miesiąc napiszę recenzję tego oto olejku kokosowego do opalania z drobinkami złota. :) Mam nadzieję, że pogoda dopisze. A tak poza tym będę się tym pryskała w dniu wesele, myślę, że to fajny pomysł.

Muzyczka na umilenie czasu. :) Teraz lecę się ogarnąć bo za godzinkę mój T. przyjeżdża. <3
Do zobaczenia! ♥