Cyryl.♥

Witajcie! :) Jak tam u was dni mijają? :) U mnie bardzo dobrze, wreszcie się doczekałam i wraz z mamą wybrałyśmy się po kota. :) Jest wspaniały tylko jeszcze nie jest przyzwyczajony do nowego miejsca i chowa się. Mam nadzieję, że szybko mu to minie. A jeśli chcielibyście wiedzieć jak się wabi to Cyryl. :) Heh, moja mama go tak nazwała. W sumie nie wiem czemu. Miała kota o podobnym imieniu w dzieciństwie. Może i dziwnie ale mi tam się podoba. 

Jak widzicie ma zdarty nosek, ale z tego co mówiła sprzedawczyni kotek jest po przejściach. Mam nadzieję, że za niedługo się przyzwyczai i w końcu mu się spodoba. W sumie nie mam za bardzo o czym pisać. Postaram za niedługo wstawić wam zdjęcia moich rzęs gdy umaluję się tuszem. :)Nie wiem może nawet recenzję napiszę. Zobaczy się jak wyrobię się z czasem. A tymczasem kończę. Do zobaczenia. ;*